Już pierwsze koleje wywarły ogromną fascynację na ludzi. Wobec tego nie dziwi nas fakt, iż kolej szybko zaczęła pojawiać się jako zabawka. Odtąd stała się przedmiotem zainteresowania na każdym kontynencie świata. Pierwotne blaszane zabawki produkcji firm niebawem przekształciły (od mniej więcej 1935r.) się w elektrycznie napędzane modele. Jednak były one wówczas sprawą niezmiernie kosztowną i tym samym przywilejem tylko zamożnych klientów. Niemniej w krótkim czasie powstało parę firm zajmujących się tą branżą. Wśród nich znalazły się także firmy jak np. Auhagen z Marienberg lub Gützold z Zwickau. Z pierwotnych zabawek powstały z biegiem czasu solidne modele, które bez przesady nazwać można małymi działami sztuki. zabawki zdążyły przemieniać się nawet w małe dzieła sztuki! Wraz z rozwojem modeli zmieniła się także klientela modelarstwa kolejowego.
Podczas gdy najpierw bawili się przeważnie chłopcy koleją szczególnie na Święta Bożego Narodzenia, to dziś modelarstwo kolejowe jest zainteresowaniem spotykanym zarówno pośród młodego i starszego pokolenia; jedni prywatnie zajmują się modelarstwem, drudzy zaś zrzeszeni są w specjalnych klubach modelarskich.
Dziś Saksońskie Zrzeszenie Modelarstwa Kolejowego (SMV) od 1991 r. niewątpliwie jest organizacją parasolową wszystkich klubów modelarskich istniejących na terenie Wolnego Kraju Związkowego.
Organizacja i jej członkowie często prezentują ich „arcydzieła sztuki modelarskiej” we wszystkich skalach na specjalnych wystawach lub targach; tam podziwiane są przez nieliczone grona zwiedzających.